Przejdź do głównej zawartości

Jaką czcionkę wybrać? Część 2. Prosty sposób na ciekawe projekty!

W pierwszym poście z tej serii pisałem o podstawach stosowania czcionek. Teraz czas na trochę konkretów - a konkretnie na jeden: kontrast.

Jeżeli zastanawiasz się, jak w prosty sposób uatrakcyjnić Twoje projekty, moja rada brzmi: na poziomie liternictwa operuj kontrastem! Zanim objaśnię, o co chodzi, zobacz poniższe przykłady. Który bardziej Ci się podoba?



W pierwszym przykładzie w tytule użyłem fontu w odmianie bold, a w treści - regular. To typowe, najczęściej spotykane zestawienie fontów. Tak "projektują" swoje dokumenty użytkownicy Worda korzystając z ikonki "B" w programie.

Jeśli jednak chcesz czegoś więcej od swoich projektów, masz większe ambicje, zapoznaj się z innymi odmianami stosowanych przez Ciebie fontów. W drugim przykładzie użyłem fontu nagłówkowego w odmianie bold, a tekst główny napisałem odmianą light. W efekcie uzyskałem bardziej kontrastujące zestawienie, które - zwykle - jest po prostu ładniejsze niż wariant podstawowy.

Rozejrzyj się dookoła. Weź do ręki kilka ulotek, katalogów, broszur (byle dobrych!). W wielu z nich zauważysz właśnie ten zabieg - kontrastowanie typografii przy użyciu skrajnych odmian z jednej rodziny fontów. W szczególności widać to w komunikacji korporacyjnej, w której niepodzielnie króluje Helvetica :).

Efekt jest atrakcyjny wizualnie, jednak nie wprowadza chaosu tak, jak by to miało miejsce przy użyciu różnych krojów. W podanym przeze mnie przykładzie użyłem bardzo popularnego kroju Myriad Pro (jeśli masz Acrobat Readera, masz też zainstalowanego Myriada). Fon ten występuje w wielu odmianach - od light po black.



W przypadku Myriad Pro najbardziej podobają mi się projekty używające "skoku o 2 odmiany", tj. np. tytularia - semibold, bodytekst - light.

Niestety nie każdy font ma wiele odmian. Niektóre występują tylko w odmianie podstawowej, a niektóre - jak np. Arno Pro - mają tych odmian multum. Moim małym marzeniem - niestety dość drogim, więc na razie niedostępnym - jest kompletna rodzina fontów DIN w polskiej wersji językowej. Warta tyle, co dobry komputer.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak zaprojektować i przygotować do druku okładkę książki (oprawa miękka)

Dziś poradnik dla osób, które chcą przygotować do druku okładkę książki. Korzystając z opisanych tu wskazówek przygotujesz plik, którego drukarnia nie zwróci z prośbą o poprawę (no, chyba że źle wygenerujesz PDF-a, ale o tym napiszę kiedy indziej).

Czarny tekst to zawsze 100K! (w offsecie)

W druku offsetowym występuje zjawisko pasowania kolorów - skoro drukujemy 4 kolorami, które są kolejno nanoszone przez 4 zespoły drukujące, to aby uzyskać poprawną odbitkę, wszystkie 4 kolory muszą idealnie na siebie nachodzić. Muszą, a może raczej: powinny. W praktyce często mamy do czynienia z przesunięciem jednego z kolorów względem innych. Im nowsza maszyna i im lepszy Pan Drukarz, tym ryzyko otrzymania niespasowanego druku mniejsze (pilnowanie pasowania to jeden z licznych obowiązków Pana Drukarza. Pan Drukarz będzie Ci wdzięczny, jeśli nie dołożysz mu dodatkowej pracy źle przygotowując swój projekt).

Jak sprawdzić rzeczywistą rozdzielczość zdjęcia w InDesignie?

Aby uzyskać optymalną jakość druku np. fotografii, powinny być one dostarczone do drukarni w rozdzielczości 300 ppi (dlaczego nie dpi? Przeczytasz tutaj ). Trzeba pamiętać, że nawet jeśli plik źródłowy ma taką rozdzielczość, to wcale nie znaczy, że "na wyjściu" będzie ona zachowana. Wystarczy że podczas projektowania puścisz wodze fantazji: tu przykadrujesz, tam powiększysz... i pojawia się kłopot z jakością.